Od Esmeraldy- C.D. Samanty
- Ujmę to tak... Jeśli byś była chłopakiem, to chciałabyś taką dziewczynę jak ja? - uniosłam brew ku górze. - Zbyt często się biję, prawie zawsze mam coś potłuczone lub wybite. Mam na pieńku z kilkoma gangami, które z chęcią mnie zabiją. Zbyt szybko się denerwuje, jestem impulsywna i za każdym razem przypalam coś wokół siebie. Zdarzały się przypadki, że paliłam ubrania na ludziach, nakładałam ogień na ich ręce, nogi. Większość z nich jest oszpeconych przeze mnie... Nie ubieram się wyzywająco i nie jestem czuła. Oszpeciłam się, według chłopaków, poprzez Smiley'a i tatuaże. Chcesz więcej powodów, czemu go nie mam? Mam jeszcze całą listę. - powiedziałam.
Wyjęłam z kieszeni zapalniczkę i ją ''odpaliłam''. Pstryknęłam palcami. Moja wewnętrzna strona dłoni pokryła się ogniem. Patrzyłam się na niego pustym wzrokiem.
<Sam?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz