niedziela, 12 maja 2013

Od Allena - C.D. Naoto


- A ty? - zapytał
- Co ja?
- Jak ciebie złapali - skrzyżował ręce na piersi i oparł się o ścianę
- Przez Skorpiona - wycedziłem - Gdyby do mnie nie strzelił dalej bym uciekał. Udało mi się wykiwać z trzy razy
- Nie bądź taki pewien - usłyszałem głos za sobą i zobaczyłem szatyna w czarnym płaszczu.
- Noctourn.. - wyszeptał Naoto
- Szukałem was - oznajmił
Spojrzałem na brata nie był zadowolony na jego widok. Widać że się nie znosili. Nie wiedziałem o co chodziło. Stałem w milczeniu. Po kilku sekundach przyszedł Skorpion. Zatrzymał się i zaśmiał patrząc się na moja minę
~ Za kilka dni
~ Co? - zapytał Naoto
~Odegram się na nim - powiedziałem mając nadzieję że Noctourn mnie nie słyszy
~Chyba w snach - usłyszałem drugi głos należący do Bielkowa
~Po co przyszedłeś? Żeby podsłuchiwać?
~Skąd że znowu, jest zebranie wszystkich ,, Paranormalnych'', czekamy tylko na was
Poszliśmy za nim do wielkiej sali. 
- Co ty na to? - zapytałem brata by wiedzieć co o tym sądzi
(Naoto? Sorry że takie krótkie ale nie mam za bardzo czasu. /Niedługo nadrobię i napisze dłuższe opko)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz