Szłam sobie tak przez miasto i rozmyślałam się nad moją przeszłością kiedy się tak zastanowiłam uświadomiłam sobie że byłam sama przez parę dobrych rad miałam nadzieję że w końcu znajdę swoje miejsce kiedy podjechało do mnie jakieś auto siedziała w nim dziewczyna i jakiś chłopak po paru minutach rozmowy przyjeli mnie do tarczy a następnie przyjechaliśmy do kwatery głównej wysiadłam z auta i zaczęłam iść wzdłuż rozglądałam się i nie zauważyłam jakiegoś gościa i w niego wpadłam
-sory - burknęłam i ruszyłam dalej
<<Kto dokończy??>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz